- Dziękuję - uśmiechnęłam się i schowałam bukiet do torby. Zabrałam się za zbieranie ziół. Potrzebujemy ich. Zan mi pomógł i po chwili wracaliśmy do Lecznicy z torbą pełną ziół. Oddałam je Skyfall'owi. Trochę zdziwił go bukiet na dnie torby, ale nic nie powiedział.
- Wybacz... To sobie zachowam - zabrałam mu moje kwiaty. Odniosłam je do swojej jaskini i wstawiłam do wazonu z wodą.
- Pięknie wyglądają - stwierdziłam i wyszłam. Zan czekał u wejścia jaskini. Uśmiechnęłam się do niego.
- Idziemy nad może? - zaproponowałam.
<Zan?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz