Liznąłem lekko waderę i dodałem po chwili:
- Czy chcesz być moją partnerką?- zapytałem się cicho i wyciągnąłem pierścionek. Wadera uśmiechnęła się lekko.
- Jasne! Już jestem twoja!- zawołała (ustalone z Pinki).
Potem wybraliśmy się nad Główną rzekę gdzie opryskaliśmy futra i wygrzaliśmy się na słońcu.
<Pinki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz